Choroba zwyrodnieniowa – przyczyny, objawy i rehabilitacja

Choroba zwyrodnieniowa to najczęstsza choroba stawów i jedna z głównych przyczyn niepełnosprawności.

W odbieraniu ludziom sprawności wyprzedzają ją tylko cukrzyca i demencja. Choroba zwyrodnieniowa stawów powoduje najcięższe kalectwa na świecie. Dotyka kilkanaście procent ludzi w Europie. W Polsce choruje na nią kilka milionów osób. Nawet 30% chorych jest z tego powodu niepełnosprawnych.

Zwyrodnienie najczęściej dotyczy kolan (choruje więcej kobiet niż mężczyzn), bioder, stawów rąk (międzypaliczkowe bliższe i dalsze oraz podstawy kciuka), stawów stóp oraz kręgosłupa w odcinkach szyjnym i lędźwiowym. Cierpią głównie seniorzy, ale zwyrodnienie stawów nie jest wyłącznie starczą przypadłością. Niestety, wciąż nie ma na to skutecznego lekarstwa. Zmiany zachodzące w stawach są nieodwracalne. Chorych można jedynie rehabilitować – z lepszym lub gorszym skutkiem, zależnie od zdyscyplinowania pacjenta i –  przede wszystkim – od ewentualnego występowania u niego innych chorób, które proces rehabilitacji ruchowej mogą utrudniać lub niekiedy nawet uniemożliwiać. Szacuje się, że kilkadziesiąt procent pacjentów (nawet 8 na 10) ze zwyrodnieniem stawów ma inną (co najmniej jedną) przewlekłą chorobę współistniejącą.

choroba zwyrodnieniowa stawów

Choroba zwyrodnieniowa stawów – przyczyny

Nieznane są przyczyny choroby zwyrodnieniowej stawów w jej postaci pierwotnej (ta po prostu rozwija się z wiekiem, prawdopodobnie z powodu określonych uwarunkowań genetycznych i innych czynników), natomiast wtórne zwyrodnienie stawów może rozwijać się z kilku powodów, jak urazy, infekcje, cukrzyca… Do czynników ryzyka należą między innymi otyłość, a także niektóre formy aktywności fizycznej (na przykład piłka nożna obciążająca kolana) lub pracy zawodowej (stawy biodrowe czy stawy rąk nadwyrężane choćby przy dźwiganiu ciężarów) wpływające na przeciążenie wybranych stawów. Wrodzone wady anatomiczne również bardzo często skutkują chorobą zwyrodnieniową stawów.

Efektem tak wielorakich przyczyn, ale także słabej profilaktyki, są zatrważające statystyki. Zwyrodnienie stawów jest dolegliwością rozpoznawaną u ponad 50% osób w wieku 40+ i u ponad 80% osób z grupy wiekowej 55 i więcej lat. U co piątej stanowi to znaczące ograniczenie sprawności ruchowej.

Choroba zwyrodnieniowa stawów – objawy

Zwyrodnienie stawu polega na utracie chrząstki stawowej, zmianie warstwy podchrzęstnej kości, powstawaniu wyrośli. Do tego dochodzi najczęściej stan zapalny, który obejmuje torebkę stawową i najbliższe tkanki. Zależnie od stopnia zaawansowania choroby objawy różnią się między innymi nasileniem.

Choroba atakuje zazwyczaj jeden lub kilka stawów. Może się rozwijać latami, zanim da zauważalne symptomy. Na początku pewien dyskomfort bólowy odczuwa się przy ruchu. W bardziej zaawansowanym stadium zwyrodnienie objawia się sztywnieniem i silnym bólem. Szczególnie uciążliwe dla chorego są te momenty, w których staw trzeba rozruszać po dłuższym bezruchu – na przykład po nocy. Zwyrodnienie można czasami także rozpoznać gołym okiem. Zaatakowane stawy bywają bowiem mocno zdeformowane (co po prostu widać), pogrubione. Niejednokrotnie mają także o wiele węższy zakres ruchomości w porównaniu do zdrowego stawu. Trudno zgiąć lub wyprostować kończynę, palec, plecy… Poza tym, chore stawy… trzeszczą. To dość charakterystyczny dźwięk.

Choroba zwyrodnieniowa stawów – rehabilitacja

Chorobę zwyrodnieniową stawów diagnozuje ortopeda. Podstawowym badaniem jest w tym przypadku RTG. Potem pacjent przechodzi pod opiekę przede wszystkim fizjoterapeutów. Ponieważ zmian nie da się cofnąć ani zahamować, schorzenie to leczy się zazwyczaj objawowo. Ból redukują środki farmakologiczne (przeciwbólowe i przeciwzapalne), ulgę przynoszą również masaże, a w utrzymaniu ruchomości stawów pomaga regularna rehabilitacja polegająca na indywidualnie dobranych ćwiczeniach. Zaleca się również różne formy fizykoterapii.

Pacjenci, którzy już (częściowo lub całkowicie) utracili sprawność ruchową korzystają ze sprzętu ortopedycznego (balkoniki rehabilitacyjne, laski i kule ortopedyczne, wózki inwalidzkie i inne). W takiej sytuacji modyfikuje się również otoczenie chorego, aby ułatwić mu normalne i w miarę samodzielne, codzienne funkcjonowanie (likwidacja barier architektonicznych).

Choroba zwyrodnieniowa stawów – codzienność

Życie codzienne osób cierpiących na zwyrodnienie stawów w zaawansowanym stadium choroby podszyte jest niestety bólem i usłane wieloma trudami. Nawet najprostsze czynności mogą sprawiać kłopot, a konieczność korzystania z czyjejś pomocy często chorych frustruje i – z biegiem czasu – pozbawia poczucia samodzielności i niezależności, co znacznie pogarsza ostatecznie ich stan psychofizyczny. Dlatego tak ważne jest zadbanie we właściwym momencie o stosowne akcesoria i sprzęt, które wspomagają codzienność chorego – poruszanie się czy wykonywanie czynności osobistych. Jak to może wyglądać w praktyce?

Chory budzi się rano z zesztywnieniem stawów. Ból sprawia mu każdy ruch i ciężko ten ruch wykonać. Niezwykle trudno może być wstać z łóżka bez pomocy. Przydaje się wtedy mieć w sypialni pod ręką specjalne urządzenie asystujące między innymi przy wstawaniu – balkonik lub inną podpórkę, przy pomocy której łatwiej również udać się do łazienki. Wspierając się na takiej konstrukcji chory czuje się bezpieczniej, nie upadnie i ma szanse powoli rozruszać stawy po nocy. To jednak nie koniec problemów. Gdy już jest w łazience i ma potrzebę skorzystania z toalety, okazuje się, że zwyrodnienie stawów biodrowych i problemy z kolanami znacznie mu to utrudniają. W tej sytuacji bardzo dobrze sprawdza się między innymi podwyższająca nasadka sedesowa z poręczami. Łatwiej na niej usiąść i łatwiej z niej wstać, trzymając się uchwytów. Teraz poranna toaleta. Dla osoby z bolesnym zwyrodnieniem stawów wchodzenie i wychodzenie z wanny czy stanie pod prysznicem to za duże wyzwanie i ryzyko upadku. Na szczęście i w tym punkcie można zaradzić, montując uchwyt wannowy i/lub wstawiając do wanny ławeczkę (w trudniejszych przypadkach podnośnik wannowy). Pod prysznicem koniecznie należy ustawić z kolei jakieś siedzisko kąpielowe i zamontować na ścianach dla wygody i bezpieczeństwa poręcze łazienkowe. Przydają się one zresztą nie tylko pod prysznicem, ale również podczas wykonywania innych czynności, choćby przy ubieraniu się po kąpieli. Ograniczona ruchomość i bolesność stawów utrudnia absolutnie każdą czynność  tym bardziej, jeśli zaatakowane są nie tylko stawy biodrowe czy kolanowe, ale także stawy kończyn górnych. Często choremu dokucza zwyrodnienie nadgarstków. Jest mu trudniej niż innym przygotować sobie śniadanie, pokroić chleb, podnosić kubek z herbatą… Nieocenioną pomocą i ulgą może być wtedy orteza nadgarstkowa stabilizująca chory staw, którą można sobie założyć tuż po kąpieli, by przystąpić do innych czynności, którym wciąż towarzyszy zwyrodnienie stawów. Poruszanie się w ciągu dnia – nie tylko po domu, ale również na zewnątrz – ułatwi komfortowa, czterokołowa podpórka, z którą można udać się na spacer czy do sklepu. Warto pamiętać, że w przypadku tej choroby bezruch absolutnie nie jest wskazany, ale przeciążać stawów także nie wolno – konieczne jest odpoczywanie w zdrowej, anatomicznej pozycji, które przeplata się ewentualnie z wykonywaniem ćwiczeń zaleconych przez fizjoterapeutę. Wieczorem, kładąc się spać, warto pamiętać o tym, co może ulżyć nieco w chorobie i pozwoli prawidłowo odciążyć/ustabilizować wszystkie stawy podczas nocnego relaksu – odpowiedni materac i poduszka ortopedyczna pod głowę.

***

Zwyrodnienie stawów jest najczęstszym schorzeniem narządu ruchu i niestety jego „popularność” ciągle rośnie. Nie zmieni się to w najbliższym czasie. Społeczeństwo się starzeje, a jednocześnie coraz wcześniej zaczyna odczuwać problemy związane z mobilnością i chorobą zwyrodnieniową stawów. Aby odwrócić trend potrzeba lat, a nie miesięcy – lat pracy, edukacji, wdrażania programów profilaktyki zdrowia etc. To jak epidemia XXI wieku, choć w dobie walki z koronawirusem, może to brzmieć jak pewne nadużycie.

Dodaj komentarz