Pewnego dnia młody Thomas Edison podał swojej mamie kartkę, którą kazał mu jej wręczyć dyrektor szkoły. Patrząc na pytający wzrok syna i czytając treść, kobieta nie kryła łez: Pani Edison, Pani syn jest za mądry, by uczęszczać do naszej szkoły. Proszę, by od tej chwili sama Pani zajęła się jego edukacją, bo my nie jesteśmy...