Sklep ortopedyczny dla zaangażowanych inwestorów (13-06-2011)  źródło: franczyzawpolsce.pl/
Sklepy Galeria Zdrowia, przy inwestycji na poziomie 100 tys. zł, zwracają się w ciągu roku. Właściciel sieci chce jednak współpracować tylko z osobami, które samodzielnie poprowadzą placówkę.Więcej na: http://franczyzawpolsce.pl/aktualnosci/aktualnosci/3032-sklep-ortopedyczny-dla-zaangazowanych-inwestorow

Firma z misją (05-06-2010)  źródło: Czasopismo FRINCHISING
Przedstawiamy Państwu artykuł, który ukazał się w czasopiśmie FRANCHISING w numerze czerwcowym 2010 napisany przez p. Łukasza Michalaka. Artykuł dotyczy sieci specjalistycznych sklepów Galeria Zdrowia, do której możesz i Ty dołaczyć na zasadzie franchising. Zachęcamy do zapoznania się z artukułem.

strona 1 (PDF)strona 2 (PDF)

Biznes z misją (31-05-2010)
źródło: Strona internetowa http://franchising.pl
Udostępniamy link do strony http://franchising.pl/artykul/5356/biznes-z-misja/ gdzie została opublikowana treść rozmowy z Anetą Fendorf, dyrektor zarządzającą sieci Galeria Zdrowia.

przejdź do strony


Wózek klasy mercedesa (24-05-2010)  źródło: gazeta DZIENNIKPrzedstawiamy Państwu artukuł z gazety www.dziennik.pl z działu ZDROWIE i URODA, który ukazał się dnia 24-05-2010. Ania Sulikowska, dziewczyna, przemierzajaca Łódź na wózku z napędem elektrycznym.
Czytaj artykuł >>

„NAJLEPSZE BYŁO ZDERZENIE Z LATARNIĄ”

Poznałam ją całkiem niedawno i to naprawdę niesamowite przeżycie. Energiczna, przesympatyczna 26 letnia dziewczyna, przemierzająca Łódź na w szerz i wzdłuż na wózku z napędem elektrycznym.
Nazywa się Ania Sulikowska i naprawdę warto ją poznać.JG: Pani Aniu, Jak zaczęła się Pani przygoda z wózkiem z napędem elektrycznym?

Anna: 2 lata temu otrzymałam dofinansowanie na zakup wózka z napędem elektrycznym z programu Pegaz 2003, ze środków Państwowego Funduszu Osób Niepełnosprawnych w Łodzi. Starałam się wybrać najlepszy wózek dla mnie, bo przecież cały czas musiał mnie ktoś pchać na zwykłym standardowym wózku ręcznym.

JG: Jak Pani dokonała wyboru, duża jest oferta tego typu sprzętu na rynku, czym Pani się kierowała?

Anna: Pod Halą Sportową odbywał się pokaz wózków z napędem elektrycznym i zostałam na niego zaproszona przez Państwowy Fundusz Osób Niepełnosprawnych. Były tam wszystkie firmy, które sprzedają takie produkty. Miałam okazję spróbować jazdy na wielu różnych wózkach. Ale bez wahania wybrałam Jazzy, amerykańskiej firmy Pride. Po prostu jeżdżę teraz „niezłą bryką”. Przekonał mnie dlatego, bo obracał się prawie w miejscu, dookoła własnej osi i dzięki temu mogę nim wspaniale manewrować nawet w małych przestrzeniach. Poza tym to naprawdę fajna firma, która mi go sprzedała – Mobilex, z Łodzi zresztą.